Cześć!
Mimo tego, że jestem ogromną fanką śniadań na słono to raz na jakiś czas nachodzi mnie ochota na coś słodkiego. Ostatnio właśnie był taki dzień i w związku z tym rozmyślałam nad jakimś rozkosznym posiłkiem z nutą słodyczy. Wybór padł na zapomniany ostatnio przeze mnie omlet jajeczny. W towarzystwie borówek, kremu pistacjowego oraz granoli stanowi idealną równowagę słodyczy. Zapraszam do wypróbowania..
Potrzebne będą:
- 2 jajka ( oddzielnie białka i żółtka)
- łyżka cukru
- szczypta soli
- garść borówek bądź innych owoców
- łyżka kremu pistacjowego
- granola
- olej do smażenia
- Białka wraz z solą umieść w misie miksera i ubij na sztywno.
- Do innej miski dodaj żółtka oraz cukier i porządnie je zamieszaj za pomocą trzepaczki.
- Połącz żółtka z białkami delikatnie mieszając masę.
- Na patelni rozgrzej olej. Wyłóż masę i piecz ok. 2/3 minut z obu stron.
Omlet podawaj na ciepło z owocami/kremem pistacjowym/granolą.